Dlaczego spowiedź przed księdzem?
- auto-rl
- 10 wrz 2015
- 2 minut(y) czytania

... Przecież Bóg i tak mnie słyszy.
Problem ten jest wielokrotnie poruszany na katechezie. Spróbuję jednak opisać go tu szerzej. Na początek należy zapytać po co w ogóle mamy się spowiadać ? Na co to komu potrzebne ? Otóż istnieje w naszej naturze coś takiego jak poczucie winy. Pojawia się wtedy, gdy człowiek ma właściwie ukształtowane sumienie i zrobi coś wbrew niemu.
Od zarania dziejów ludzie w różnych religiach, na różne sposoby, próbowali sobie jakoś z tym poczuciem winy radzić. Hindusi np. dokonują rytualnych obmyć w rzece Ganges a muzułmanie ablucji- obmycia z nieczystości w ściśle określony sposób. Nawet kultury pierwotne, dzikie plemiona mają swego rodzaju obrzędy oczyszczenia z własnych win.
W jednym z odcinków " Boso przez Świat" Wojciech Cejrowski przedstawił Aborygena z obciętą ręką. Ten mężczyzna pobił kogoś ze swojej rodziny i nie mógł sobie z tym poradzić. Co zrobił ? Otóż wstrzyknął sobie jakąś truciznę i trzeba było rękę amputować, gdyż wdało się zakażenie. Jego sumienie nie dawało mu spokoju.
Sumienie właśnie ( jakby wewnętrzny głos Boga) jest tym czerwonym światełkiem, które informuje nas , że coś jest nie tak. Odzywa się , gdyż człowiek bez względu na wiarę ( lub jej brak ) ma "wpisane" tzw. moralne prawo naturalne. Jest to Prawo Boże : "dobro czyń , zła unikaj". Bóg potwierdził istnienie tego prawa przez Dekalog czyli Dziesięcioro Przykazań. Uczynił to na górze Synaj, za pośrednika biorąc sobie Mojżesza. Wykroczenia przeciwko Bożemu Prawu i Bożej miłości, Bóg nazywa grzechami. I właśnie przez grzechy Izraelici wędrowali do ziemi obiecanej przez 40 lat, choć mogli tam dojść z Egiptu przez czterdzieści dni a może nawet prędzej.
Grzech jest największą przeszkodą między Bogiem a człowiekiem. Bóg postanowił jednak tą przeszkodę pokonać, bo nas kocha. Dlatego posłał na świat Jezusa, swojego Syna, aby On przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, uwolnił nas od grzechu i przywrócił do przyjaźń z Bogiem. Wziął na siebie wszystkie nasze grzechy i zapłacił za nie Ojcu najwyższą cenę -własnej Krwi.
I tu dochodzimy do sensu spowiedzi świętej. Jezus po zmartwychwstaniu ukazał się Apostołom i zostawił im władzę odpuszczania grzechów. Tak opisuje to św. Jan w swojej Ewangelii : "Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane "(J 20,19-23).
Odpuszczenie grzechów jest więc pierwszym podarunkiem Zmartwychwstałego Pana. Jednak tą władzę Jezus przekazuje Apostołom. Nie czynią tego oni swoją władzą ale mocą Chrystusa, mocą Ducha Świętego. Ażeby grzechy odpuścić, muszą je poznać. A jak mają je poznać, gdy o nich nie usłyszą? Muszą więc ich wysłuchać. I właśnie po to jest spowiedź.
Uff... :) .
A MOŻE JEDNAK SPOWIEDŹ NIE JEST PRZED KSIĘDZEM ? :)

Kommentare