Fotka to nie ciotka ?
- auto-rl
- 6 wrz 2015
- 1 minut(y) czytania

Ale z pewnością o niej nam przypomina. Fotografia bliskiej osoby, którą kochamy, zajmuje nieraz w naszym domu ważne miejsce i jest jakby łącznikiem pomiędzy nami a nią. Ma wartość uczuciową, sentymentalną, jest cenną pamiątką, wspomnieniem a nawet wyrazem tęsknoty. Tą wartość nadaje fotografii osoba na niej utrwalona. Fotografia sama w sobie jest tylko kawałkiem papieru.
Podobnie sytuacja ma się ze świętymi obrazami czy figurami, które czcimy jako ludzie wierzący. Nie czcimy samego przedmiotu a jedynie osobę, którą on przedstawia. Tak jak fotka ciotkę.
Modlitwa przed obrazami świętymi ma taki walor, że pozwala nam lepiej skupić myśli na konkretnej osobie czyli na Bogu, Matce Bożej czy też na świętych. Łatwiej się wtedy modlić. Jednak, aby się modlić, figury czy obrazy nie są konieczne. Aby pamiętać o ciotce fotografia też jest niepotrzebna jednak nie rezygnujemy z niej.
I jest jeszcze coś. Do niektórych świętych obrazów i figur, nie wiedzieć dlaczego ( to jakaś Boża tajemnica ), jest przywiązane szczególe działanie Bożej łaski. Ludzie modlący się przed nimi otrzymują wiele łask, darów a często uzdrowień, zarówno duszy jak i ciała. Niejednokrotnie zdarzają się i szczególne cuda takie jak odzyskanie wzroku, uzdrowienie z raka itp.
Być może jednak obrazy i figury religijne to jednak coś innego niż fotka ciotki. :)
Comments